Tak dzisiaj sobie siedziałem na YouTube i szukałem czegoś... Sam nie wiem czego... Ale znalazłem coś co sprawiło że poczułem się jak parę lat temu.
Wiecie jestem, może byłem, wielkim fanem Zinedine Zidana. Nadal uważam swoim skromnym zdaniem że ten gracz był jak cała drużyna. Wielokrotnie to zresztą udowodnił. Bez niego Francja nie istniała. Dzisiejsi gracze już nie mają tej finezji, przynajmniej dla mnie. To od niego rozpoczęła się moja przygoda z piłką. Bo gdy w 1998 roku oglądałem Mistrzostwa ŚW w Piłce Nożnej, nie miałem większego pojęcia o piłce. Mało się nią interesowałem... Od tego pamiętnego finału moje podejście do tego sportu zupełnie się zmieniło. dlatego być może jestem stronniczy. Ale moim zdaniem Zizu to najlepszy piłkaż jakiego kiedykolwiek mogłem oglądać. Są jeszcze inni wspaniali piłkaże, ale do tego gracza zawsze będe miał jakiś tam sentyment.:) I taki filmik jeszcze na koniec. Ten który dzisiaj znalazłem...
A i dodam jeszcze ten filmik. Tak przy okazji;)